Print
Category: Wazne
Hits: 171

English version


Walka o wolność, gdy się raz zaczyna,

Z ojca krwią spada dziedzictwem na syna,

Sto razy wrogów zachwiana potęgą

Skończy zwycięstwem.

Cytat: Gordon Byron „Giaur”.

 

Powyższy cytat najlepiej uosabnia bohaterską walkę o wolną Polskę kilku generacji Polaków po zakończeniu II wojny światowej. Schody na Pomniku Solidarności przedstawiają już pokojowy wysiłek grup społecznych w Polsce.

Po zbrojnym wysiłku Polskiego Podziemia (ostatni żołnierz Wyklęty padł w roku 1963) polscy patrioci nie pogodzili się z myślą o utracie suwerenności i całkowitemu podporządkowaniu się Rosji Sowieckiej. Zdawali sobie sprawę z bezsensu dalszej walki zbrojnej podczas której, ojczyzna traciła patriotyczny kwiat polskiej młodzieży . W nowej sytuacji geopolitycznej polscy intelektualiści, robotnicy i studenci podejmują już pokojowe akcje wywalczenia pewnych swobód obywatelskich.

Zrywy te miały miejsce od roku 1956 aż do roku 1980 gdy nastąpił masowy wybuch niezadowolenia społecznego przeciwko komunistom który, zapoczątkował zmiany społeczno-polityczne w Polsce. W rezultacje po kilku latach Polska Rewolucja Solidarności przeniosła się do innych krajów europejskich doprowadzając do upadku Komunizmu w tych krajach oraz do upadku Muru Berlińskiego.

Rok 1944 – zdrada w Jałcie

Rok 1944 jest brzemienny w skutkach dla Polski. W lutym tego roku zapadają decyzje, w wyniku których Polska zostaje włączona do sowieckiej strefy wpływów. W Rosji, z rozkazu Józefa Stalina powstaje zalążek marionetkowej polskiej władzy (PKWN) całkowicie posłusznej Komunistom w Moskwie.

Rok 1945 – siłą narzucony reżym komunistyczny

8 maja 1945 roku – zakończenie II wojny światowej (toczonej przez Polskę od września 1939 roku do maja 1945), które mimo olbrzymich strat dla narodu Polskiego nie jest faktycznym odzyskaniem niepodległości. Główni sojusznicy (USA i Wielka Brytania) na podstawie Układu Jałtańskiego oddają Polskę w ręce Rosjan. Komuniści Polscy wdrażają ustalenia PKWN. Następują represje przeciwko jakiejkolwiek opozycji. Wiąże się to z masowymi morderstwami, aresztowaniami i okrutnymi torturami podczas śledztwa, procesami politycznymi oraz długoletnimi więzieniami dla tych, którzy nie zgadzają się z siłą narzuconym Polsce reżymem komunistyczno przywiezionym na radzieckich czołgach.

Rok 1956 - pierwszy polski bunt robotniczy

28 czerwca 1956 roku, na skutek pogarszającychsię warunków bytowych, represji politycznych oraz ograniczania swobód obywatelskich w Poznaniu wybuchły masowe protesty społeczne. Zapoczątkowali go robotnicy z Zakładów Przemysłu Metalowego im. Henryka Cegielskiego. Do ich stłumienia władze użyły wojska. W konsekwencji śmierć poniosło co najmniej 79 osób, rannych było ponad 600. Poznański. Czerwiec był pierwszym polskim buntem robotniczym przeciwko niesprawiedliwości systemu komunistycznego.

Rok 1966 - Milenium Państwa Polskiego –1000 lat od przjęcia chrztu.

14 kwietnia 1966 roku rozpoczęły się obchody tysiąclecia chrztu Polski. Najważniejsza uroczystość odbyła się 3 maja na Jasnej Górze gdzie tysiące Polaków ze wszystkich zakątków kraju modliło się przed cudownym obrazem Matki Bożej Częstochowskiej dziękując za tysiącletnią obecność chrześcijaństwa na polskich ziemiach i zawierzając Bogu Ojczyznę na kolejne 1000 lat. Odpowiedzią komunistycznej władzy było zorganizowanie konkurencyjnych, świeckich obchodów tysiąclecia państwa polskiego. Wywierając presje na uczniów i nauczycieli, zakazując brania udziału w obchodach religijnych komuniści za wszelka cenę próbują odsunąć i zmarginalizować Kościół Katolicki i Prymasa 1000-lecia, Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Kardynał Wyszyński podczas internowania przez komunistyczne władze przygotował tzw. Śluby Jasnogórskie, które były programem odrodzenia chrześcijaństwa w Polsce przez osobiste zawierzenie swojego życia Matce Bożej i Chrystusow. Przez głęboki wydźwięk przemiany człowieka w każdym wymiarze: duchowym, małżeńskim, rodzinnym i społecznym, od początku był to program o wymiarze de facto nie tylko duszpasterskim, ale społecznym i narodowym.

Rok 1968 – protesty na uczelniach

Przez Polskę przechodzi fala strajków i protestów ulicznych przeciwko władzy komunistycznej w różnych miastach. Jako pierwsi zbuntowali się studenci Uniwersytecie Warszawskim zwołując wiec protestacyjny w związku ze zdjęciem ze sceny Teatru Narodowego „Dziadów” Adama Mickiewicza. Studenci protestowali przeciwko brutalności i kłamliwej propagandzie władz oraz wysuwali postulaty demokratyzacji systemu. Domagano się zaprzestania represji, solidaryzowano się z pisarzami, żądano przestrzegania konstytucji PRL. Protest ten został spacyfikowany przez milicję i ORMO.

W tym czasie fala protestów objęła też inne ośrodki akademickie. Podczas wieców, manifestacji ulicznych i strajków wyrażano solidarność z warszawskimi studentami. Protesty były brutalnie pacyfikowane przez MO, ORMO, ZOMO oraz „aktyw robotniczy”. Do najbardziej burzliwych zajść doszło w Gdańsku (15 marca stoczono tam pięciogodzinną walkę z udziałem około 20 tys. demonstrantów), Krakowie (podczas tłumienia manifestacji milicja wdarła się do Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego), Łodzi, Poznaniu, Gliwicach i Katowicach. W kilku miastach doszło do strajków okupacyjnych na uczelniach. Protesty pozawarszawskie miały nieco inny charakter – oprócz haseł solidarności z Warszawą pojawiały się hasła wolnościowe i anty systemowe. Represjom poddano wiele tysięcy młodych ludzi w całej Polsce.

W wyniku tych wydarzeń, doszło również do wewnętrznych konfliktów we władzach oraz w PZPR. Wynikiem tego była przymusowa emigracja około 15 tys. obywateli polskich narodowości żydowskiej. Byli to między innymi pracownicy naukowi, studenci, dziennikarze, filmowcy, pisarze i aktorzy. Należy przy tej okazji zaznaczyć, że to nie Polacy podjęli antysemickie decyzje, spowodowały to wewnętrzne konflikty w PZPR.

Rok 1970 - Krwaway Grudzień na Wybrzeżu

14 grudnia 1970 r. w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk wywołany ogłoszonymi podwyżkami na artykuły pierwszej potrzeby, zwłaszcza na żywność. Strajk ten rozpoczął falę protestów i manifestacji ulicznych, które objęły większość zakładów Wybrzeża. Protestujący domagali się cofnięcia podwyżek. Żądano również odsunięcia od władzy, odpowiedzialnych za te podwyżki czyli Władysława Gomułkę – I sekretarza KC PZPR, premiera Józefa Cyrankiewicza i wicepremiera Stanisława Kociołka.

Protestujący tłumnie wyszli na ulice udając się pod gmach KW PZPR w Gdańsku. Niestety władze komunistyczne nie podjęły żadnych rozmów z wyłonioną przez strajkujących reprezentacją. Rozpoczął się szturm gmachu KW, w którym wybito szyby i spalono drukarnię. W manifestacjach wzięło udział kilkanaście tysięcy osób. Do akcji ruszyły większe oddziały MO i wojska używając petard i gazów łzawiących. Padły pierwsze strzały. Setki osób zostało pobitych i zatrzymanych. Kolejne strajki wybuchły w Gdyni, Elblągu, Słupsku i Szczecinie.

Władze komunistyczne zezwoliły na użycie broni, czyli zdecydowały się zaprowadzić porządek siłą, bez względu na cenę. 17 grudnia doszło do masakry w Gdyni po tym gdy wicepremier Kociołek wezwał stoczniowców do powrotu do pracy. Około godz. 6-ej rano do idących do pracy robotników wojsko otworzyło ogień. Padli zabici i ranni. Starcia trwały do wieczora. Do demonstrantów strzelano z ziemi i powietrza. Milicja z niezwykłą brutalnością traktowała zatrzymanych.

Krwawa pacyfikacja robotniczego protestu na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. spowodowała wg oficjalnych danych śmierć 45 osób. 1165 osób odniosło rany, około 3 tys. zostało najpierw bestialsko pobitych, a następnie aresztowanych. Komuniści do akcji wprowadzili około 27 tys. żołnierzy, 550 czołgów, 750 transporterów opancerzonych i około 100 śmigłowców i samolotów.

Rok 1976 – Czerwcowe Protesty Robotnicze

Podobnie jak w grudniu 1970 roku, ponownie władze komunistyczne ogłosiły 25 czerwca podwyżkę cen artykułów. Formalnie zapowiedziały, że jest to projektu podwyżek cen pod konsultacje społeczne. W rzeczywistości nowe cenniki były już gotowe. Szczególnie drastyczna miała być podwyżka cen artykułów żywnościowych. Mięso i ryby miały zdrożeć o 69 proc., nabiał – 64 proc., ryż – 150 proc., cukier – 90 proc. Podwyżka miała być wprowadzona już w poniedziałek 28 czerwca, a więc na „konsultacje” były trzy dni. Miały ją łagodzić rekompensaty do płac, które jednak okazały się niesprawiedliwe.

Na wieść o tym w wielu miastach wybuchły strajki okupacyjne i manifestacje. W Radomiu, Ursusie i Płocku doszło do pochodów i demonstracji, zakończonych starciami z MO, a w przypadku Radomia – dramatycznymi walkami ulicznymi.

Władze PRL obawiając się, że powtórzy się sytuacja z roku 1970 wstrzymały podwyżki, ale zarazem przystąpiły do wyciągania konsekwencji w stosunku do protestujących robotników, zwłaszcza w Radomiu i Ursusie. Zatrzymanych przewożono do aresztów, gdzie przechodzili oni przez tzw. „ścieżki zdrowia” (szpalery milicjantów i zomowców bijących pałkami niewinnych i bezbronnych ludzi). Dochodziło też, tak jak w latach poprzednich do morderstw. W następstwie zatrzymań, wiele osób skazano na kary więzienia.

23 września doszło do utworzenia Komitetu Obrony Robotników – pierwszej działającej jawnie w kraju komunistycznym organizacji opozycyjnej, która przez kilka miesięcy walczyła o wypuszczenie na wolność wszystkich osób skazanych za udział w protestach w Radomiu i Ursusie.

Rok 1980 - Powstanie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność.

Latem 1980 roku ponownie wybuchły strajki pracownicze w całej Polsce. Protestujący domagali się przede wszystkim spełnienia postulatów ekonomicznych.

14 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk w obronie zwolnionej działaczki Wolnych Związków Zawodowych , Anny Walentynowicz. Choć 16 sierpnia stoczniowcy podpisali porozumienie z dyrekcją w tej sprawie, to za sprawą panujących nastrojów, strajków w innych zakładach, z którymi nie podjęto negocjacji, zdecydowano ogłosić okupacyjny strajk solidarnościowy. Strajki szybko ogarnęły całe Wybrzeże, 17 sierpnia powołano Międzyzakładowy Komitet Strajkowy (zrzeszający ok. 800 zakładów pracy z Wybrzeża Gdańskiego), który sformułował 21 postulatów natury wolnościowej, pracowniczej i ekonomicznej. Żądano możliwości utworzenia niezależnych związków zawodowych, a także godnego upamiętnienia ofiar Grudnia 70. Na czele Komitetu stanął Lech Wałęsa.

Tym razem komunistyczne władze nie odważyły się na rozwiązanie siłowe. Doszło do rozmów ze strajkującymi i w efekcie do podpisania kilku porozumień. Njaważniejsze z nich to Porozumienie Gdańskie (31 sierpnia 1980), sygnowane przez Lecha Wałęsę – w sali BHP Stoczni Gdańskiej im. Lenina (z ramienia rządu PRL przez Mieczysława Jagielskiego). Delegacja rządowa zgodziła się wówczas m.in. na utworzenie nowych, niezależnych, samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar Grudnia 1970, transmisje niedzielnych mszy św.

Podpisano również Porozumienie w Szczecinie – 30 sierpnia 1980, sygnowane przez Mariana Jurczyka (z ramienia rządu PRL przez Kazimierza Barcikowskiego). Porozumienie w Hucie Katowice (Dąbrowa Górnicza) – 11 września 1980, sygnowane przez Zbigniewa Kupisiewicza (z ramienia rządu PRL przez Franciszka Kaima).

Ruch Solidarności ucieleśniał nadzieje milionów Polaków na lepsze i autonomiczne życie, na prawdziwą wolność. Był wyrazem wspólnej determinacji wszystkich warstw społecznych w Polsce, by odzyskać kontrolę nad swoim losem i wrócić do rodziny państw demokratycznych, od których Polaków przez lata oddzielała żelazna kurtyna.

Rok 1981 – 13 grudnia, stan wojenny w Polsce

Podpisanie porozumień z roku 1980 komuniści traktowali jako manerw taktyczny. Jednocześnie rozpoczęli tajne przygotowania do rozwiązania siłowego. Prowokowali konflikty, które miały być pretekstem do zaprowadzenia nowego porządku.

12 grudnia o północy w Belwederze odbyło się posiedzenie Rady Państwa, na którym podjęto uchwałę o wprowadzeniu stanu wojennego na terenie całego kraju. Na mocy tej uchwały i na wniosek Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON), który był tymczasowym, nie konstytucyjnym organem, 13 grudnia został wprowadzony stan wojenny. Władze komunistyczne jeszcze 12 grudnia 1981 r. przed północą rozpoczęły zatrzymywanie działaczy opozycji antykomunistycznej i NSZZ „Solidarność”.

Na czele WRON stanął gen Wojciech Jaruzelski, długoletni aparatczyk partyjny i agent komunistycznego wywiadu wojskowego, stał na czele tłumienia wystąpień robotników na wybrzeżu w 1970 roku.

W dniu wprowadzenia stanu wojennego w działaniach na terytorium kraju wzięło udział ok. 70 tys. żołnierzy Wojska Polskiego, 30 tys. funkcjonariuszy MSW oraz bezpośrednio na ulicach miast 1750 czołgów i 1400 pojazdów opancerzonych, 500 wozów bojowych piechoty, 9000 samochodów oraz kilka eskadr śmigłowców i samoloty transportowe. 25% wszystkich sił skoncentrowano w Warszawie i okolicach.

Wyłączono komunikację telefoniczną, wprowadzono cenzurę korespondencji, ograniczono możliwość przemieszczania się wprowadzając godzinę milicyjną. Wstrzymano wydawanie prasy (poza dwiema gazetami rządowymi), wstrzymano wyjazdy zagraniczne do odwołania (zamknięto granice państwa i lotniska cywilne), a także czasowo zawieszono zajęć w szkołach i na uczelniach wyższych.

W reakcji na wprowadzenie stanu wojennego struktury NSZZ „Solidarność” podjęły akcje protestacyjne, sukcesywnie tłumione przez ZOMO i wojsko. Spacyfikowano Stocznię Gdańską (16 grudnia 1981), Hutę Lenina w Krakowie (w nocy z 15 grudnia na 16 grudnia), Fabrykę Samochodów Ciężarowych w Lublinie (w nocy z 16 grudnia na 17 grudnia), Stocznię im. Warskiego w Szczecinie (w nocy z 14 grudnia na 15 grudnia), w Hutę Katowice (23 grudnia). Największy opór siłom bezpieczeństwa stawiały kopalnie węgla kamiennego na śląsku. 15 grudnia oddział ZOMO został dwukrotnie wyparty z terenu kopalni Manifest Lipcowy, za trzecim razem kilkunastoosobowa grupa milicjantów otworzyła ogień do robotników, raniąc czterech z nich, 16 grudnia 1981 w trakcie pacyfikacji kopalni Wujek funkcjonariusze ZOMO zastrzelili 9 górników. Protesty robotnicze najdłużej trwały w KWK Ziemowit (do 22 grudnia) i KWK Piast, gdzie 1000 górników przebywało pod ziemią od 14 grudnia do 28 grudnia 1981, z pracy wyrzucono ponad dwa tysiące robotników.

W ciągu pierwszego tygodnia trwania stanu wojennego w więzieniach i ośrodkach internowania znalazło się ok. 5 tys. osób. Ogółem, w okresie trwania stanu wojennego, zostało internowanych ok. 10 tys. osób, w tym ok. 300 kobiet, w 49 ośrodkach internowania na terenie całego kraju. Byli to głównie przywódcy NSZZ „Solidarność”, doradcy związku i związani z nim intelektualiści, oraz działacze opozycji demokratycznej. Kolejnym 4 tys. osób, głównie przywódcom oraz uczestnikom strajków i protestów, już 24 grudnia 1981 przedstawiono zarzuty prokuratorskie i osądzono, zwykle na wieloletnie kary więzienia.

Masowe zwolnienia w strajkujących zakładach stosowano na ternie całego kraju. Karano też organizacje zrzeszające studentów i twórców kultury, które nie chciały się podporządkować.

W 2006 roku IPN oszacował liczbę ofiar śmiertelnych stanu wojennego (w okresie od 13 grudnia 1981 do 22 lipca 1983), które poniosły śmierć (głównie śmiertelne postrzały i pobicia) podczas strajków i manifestacji na 56 osób. Z kolei Nadzwyczajna Komisja Sejmowa do zbadania działalności MSW ustaliła, że na skutek działań funkcjonariuszy MSW od wprowadzenia stanu wojennego do 1989 roku miało miejsce nie mniej niż 91 udokumentowanych przypadków zgonów. Jest możliwe, że całkowita liczba ofiar śmiertelnych sięga ponad 100 osób ponieważ nie są wyjaśniono ok. 90 przypadków tajemniczych morderstw politycznych dokonanych przed i po 1989.

Represje wobec społeczeństwa oraz brak perspektyw materialnych i wolności politycznej spowodował w następnych latach emigracje tysięcy naukowców, lekarzy, inżynierów, wykwalifikowanych fachowców. Do opuszczenia swojej ojczyzny, były zmuszone też olbrzymie rzesze działaczy Solidarności, którzy po internowaniu lub wyjściu z więzienia otrzymali „paszporty w jedna stronę”.

Podziemna Solidarność

Stan wojenny nie był końcem historii Solidarności, lecz początek jej nowego etapu. Mimo surowego prawa i agresywnej propagandy antysolidarnościowej zaczęto tworzyć konspiracyjne struktury związku o zasięgu zakładowym, międzyzakładowym lub regionalnym. Przybrały one kształt zdecentralizowanej sieci.

W pierwszych miesiącach stanu wojennego aktywność sporej części osób zaangażowanych w podziemną „Solidarność” skupiała się na organizowaniu pomocy dla osób represjonowanych. Gromadzono informacje o osobach przebywających w ośrodkach dla internowanych, aresztach oraz więzieniach, a także osobach zwalnianych z pracy za aktywność w „Solidarności”. Zbierano pieniądze i artykuły pierwszej potrzeby, które przekazywano samym represjonowanym bądź ich rodzinom. Ogromną rolę w tym aspekcie działalności „Solidarności” odegrał Kościół Katolicki i organizowane pod jego patronatem różne komitety zajmujące się organizowaniem pomocy.

Opór przeciwko komunistycznej władzy przybierał także formy symboliczne. Należały do nich akcje bojkotu oficjalnej prasy i różnego rodzaju instytucji życia publicznego. Większość aktorów odmawiało występowania w telewizji. Stawiano świeczki w oknach trzynastego dnia każdego miesiąca. Wielu ludzi przypinało do ubrań oporniki tranzystorowe, symbolizujące sprzeciw wobec polityki władz. W niektórych miastach w czasie emisji Dziennika Telewizyjnego, w którym oprócz bieżących informacji dominowała antysolidarnościowa propaganda, odbywały się demonstracyjne spacery.

Z czasem utworzono też ogólnopolskie władze związku w postaci Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność”. Jej celem było bezpośrednie kierowanie działalnością opozycyjną w całym kraju, koordynowanie różnego rodzaju inicjatyw o charakterze opozycyjnym, wyznaczanie kierunków ich działania i formułowanie programu ruchu.

Uczestnicy podziemnej opozycji nigdy nie zdecydowali się odpowiedzieć na przemoc przemocą. Użycie przemocy byłoby zaprzeczeniem idei tego ruchu. Taka walka byłaby również sprzeczna z duchem katolickim, chrześcijańskim, bądź demokratycznym. Użycie siły zupełnie nie wpisywało się w tożsamość ruchu „Solidarności”.

Przykład Solidarności doprowadził do rozprzestrzenienia się idei i ruchów antykomunistycznych w całym bloku wschodnim, osłabiając rządy komunistyczne. Proces ten osiągnął później punkt kulminacyjny w Rewolucjach 1989 r i słynnym obaleniu Muru Berlińskiego.

 

 


For Freedom’s battle once begun

Bequeath’d by bleeding sire to son,

Though baffled oft is ever won.

 George Gordon, Lord Byron: The Giaur

 

This quotation appropriately describes the heroic struggle for a free Poland carried out by generations of Poles after the conclusion of World War II.

The patriots of the Polish Underground never reconciled themselves to the loss of their sovereignty and subjugation by Soviet Russia. However, it gradually became clear to them that, in the new order, any armed struggle would continue to cost the nation its best and brightest, such as the loss of the Doomed Soldiers, the last of whom fell as late as in 1963. Unwilling to accept such a disastrous consequence, the intellectuals, workers and students decided to focus on civil rights.

As illustrated by the steps of the Solidarity Monument, these efforts started in 1956 and culminated in 1980/81. In that year, social dissatisfaction exploded into mass opposition against the communist regime and initiated social and economic changes in the country. Spreading to other Soviet Bloc countries, the revolution initiated by Polish “Solidarity” led to the collapse of communism there and the crumbling of the Berlin Wall.

 

1944 – Betrayal at Yalta

In 1944, the western Allies (Great Britain and the USA) made the fateful decision to include Poland in the Soviet sphere of influence. What followed was a decree from Joseph Stalin to bring into being the nucleus of a Polish puppet regime (PKWN), completely subservient to the Soviet Union. As a result, Poland, embroiled in the Second World War since September 1, 1939, did not, in fact, gain her independence on May 8, 1945, the official ending of the War.

 

1945 – Communist Regime Imposed by Force

Once the communist regime was brought in on Soviet tanks, Polish communists began implementing the decrees of the PKWN. For those who disagreed, there were numerous mass murders and large-scale arrests followed by brutal torture during interrogation, show trials and long prison sentences.

 

1956 – the First Working-Class Revolt

On June 28, 1956, deteriorating standards of living, political repression and abuse of civil rights sparked a mass social protest in Poznan. The unrest began at the Hipolit Cegielski Metal Works. The army was sent in to quell it. At least 79 people were killed; 600 were wounded. “Poznan June” was the first Polish working-class revolt against the oppression of the communist regime.

 

1966 – Millennium of the Polish State – 1000 Years Since Poland’s Baptism

The celebrations kicked off on April 14, 1966. On May 3, despite the government’s pressure on teachers and students not to participate in religious observances in an effort to render irrelevant the Catholic Church and Cardinal Stefan Wyszynski, thousands of worshippers from all over the country crowded into Jasna Gora (Czestochowa). They gave thanks before the miraculous painting of the Black Madonna for the presence of Christianity in Poland in the past millennium and begged divine intercession in the new one. Cardinal Wyszynski, the “Primate of the Millennium”, presented the “Jasna Gora Vows” prepared during his 3-year internment. All who took them dedicated themselves to the Blessed Mother and to Christ through a profound rethinking of marriage and family and an individual’s role in society. Christianity in Poland was revitalized, gaining a social and national dimension.

 

1968 – Protests at the Universities

That year, the communist regime was challenged by strikes and riots in many cities. It started when the students at Warsaw University organized a rally to protest the banning of the play “Forefathers’ Eve” by Adam Mickiewicz, which was being staged at the National Thater. They criticized the brutality of the system and the lies perpetrated by the authorities. They expressed solidarity with writers who had been silenced and demanded democratic reforms and respect for civil rights as specified in the Constitution of the People’s Republic of Poland. The protest was brutally suppressed by police and voluntary auxiliaries.

However, the wave spread. There were rallies, marches and strikes in solidarity with the students of Warsaw. The most violent events took place on March 15 in Gdansk, where about 20 thousand demonstrators fought a five-hour battle, in Krakow, where the police invaded Jagiellonian University’s Collegium Novum, in Lodz, Poznan, Gliwice and Katowice. In a few cities, the striking students occupied the universities. These revolts supported the students of Warsaw, but also expressed opposition to the government and support of independence. They were pacified by units of the police, voluntary auxiliaries, riot police and the so-called “worker activists”. Thousands all over the country became victims of police brutality.

These events revealed internal conflicts within the ruling elite and the upper echelons of the PZPR (the ruling party). As a result, about 15 000 Polish citizens of Jewish ethnicity were forced to leave the country. Many of them were respected researchers and promising students as well as celebrated journalists, filmmakers, writers and actors. It must be stressed here that it was not the Polish public at large who made this antisemitic decision, but the authorities of the PZPR caught up in a power play.

 

1970 – “Bloody December” on the Baltic Coast

On December 14, 1970, news that necessary items, including foodstuffs, would go up in price led to a strike at Gdansk Shipyard. This was followed by a wave of protests and street demonstrations which involved most of the plants and factories in the area. The protesting workers demanded a recall of the price increases. They also demanded that the men responsible for this decision – the First Secretary of the Central Committee of the PZPR, Prime Minister Jozef Cyrankiewicz and Vice-Premier Stanislaw Kociolek – be removed from office.

The strikers marched to the local headquarters of the PZPR Voivodship Committee, but the communist authorities did not see fit to have any discussion with their representatives. The crowd proceeded to storm the building, breaking windows and burning down the printing press. The authorities responded by deploying large contingents of police armed with petards and tear gas. Shots were fired. Hundreds of people were arrested and beaten.

Subsequently, Gdynia, Elblag, Slupsk and Szczecin also became embroiled in strikes. The government became determined to restore order at any price. In a TV address, Vice-Premier Kociolek urged the employees of Gdynia Shipyard to return to work the following day, December 17. While they were walking to the shipyard gate at 6 a.m., the shipyard workers were fired on from the ground as well as from the air. There were many fatalities and many casualties. Pitched battle continued until darkness. It turned out that the authorities had instructed the army to fire on sight. Anyone arrested was treated with extraordinary brutality.

Officially, the bloodshed on the Baltic coast in December 1970 claimed the lives of 45 people. 1165 people were wounded. About 3 thousand were cruelly beaten and arrested. Putting down the protests took 27 000 soldiers, 550 tanks, 750 armored vehicles and about 100 helicopters and planes.

 

1976 – The June Protests

On June 25, the authorities informed the nation of a price hike as they had in December of 1970, but with a difference. They packaged it as merely a projected increase and announced that the public would be consulted. In fact, new price lists had already been prepared. Though a broad range of products was to go up in price, the increases for foodstuffs were the most extreme. The prices of meat and fish were to go up by 69%, dairy products by 64%, rice by 150% and sugar by 90%. The price hike was to be implemented on June 28, which left all of 3 days for the supposed “widespread consultation”. This raise was to be offset by salary increases, which turned out to be unfair (the price hikes far exceed the salary increases.

The news led to a spate of strikes and demonstrations. Radom, Ursus and Plock became the sites of marches and demonstrations which ended in clashes with the police. The street fighting in Radom was particularly dramatic.

The communist authorities canceled the price hike, no doubt fearing a repeat of December 1970. Instead, they concentrated on hunting down and prosecuting the participants in the protests, particularly in Radom and Ursus. Detainees were forced to run the gauntlet (which they called a “healthy run”). As in years past, there were instances of murder. Many who took part in the protests were sentenced to long terms of imprisonment.

On September 23 of that year, an assorted group of brave people concerned for their fellow-citizens formed KOR (Workers’ Defense Committee). It was the first organization to openly oppose the government in a communist country. It spent months fighting to release those detained in the unrest in Radom and Ursus and protecting their legal rights.

 

1980 – The Independent, Self-Governing Trade Union “Solidarity”

In the latter art of the summer of 1980, the country again erupted in strikes. The demands were, above all, economic in nature.

On August 14, Gdansk Shipyard struck to protest the firing of Anna Walentynowicz, an activist in the underground organization Free Trade Unions. This issue was resolved by August 16 – Anna Walentynowicz was hire again. However, other plants and factories had also stopped in support of the Shipyard and the authorities were not talking with them. Therefore, the Shipyard continued striking out of solidarity with them. The Joint Strike Committee (MKZ) was formed on August 17 and Lech Walesa was placed at its head. It represented about 800 plants, factories and other enterprises. By now, the whole coastal region was under strike. The MKZ put forward a list of 21 points concerning civil rights, the economy and quality of life on the job. Two demands were foremost: an independent trade union and some recognition of the victims of December 1970.

This time, instead of using force, the communist authorities opted for negotiation. The striking workers and the government held talks and signed agreements. The most important of these was the Gdansk Agreement of August 31, 1980, signed in the Occupational Safety Hall of Lenin Shipyard in Gdansk (its official name) by Lech Walesa on behalf of the strikers and Mieczyslaw Jagielski on behalf of the government. The government team agreed, among other points, to the formation of a new, independent, self-governing trade union, the right to hold a strike, the construction of a monument to the people slain in December 1970 and broadcasts of church services every Sunday. Two similar agreements were signed soon after. In Szczecin on August 30, 1980, Szczecin Shipyard was represented by Marian Jurczyk while Kazimierz Barcikowski represented the government. On September 11 in Huta Katowice (Dabrowa Gornicza), Zbigniew Kupisiewicz signed for the workers and Franciszek Kaim for the government.

The Solidarity movement embodied the fervent hopes of millions of Poles that a better, autonomous life and genuine freedom were possible. All social strata and regions of the country were determined to regain control over their own fate as a nation, discard the iron curtain and reassert themselves as citizens of a democracy.

 

1981 – December 13, Martial Law

It is apparent in retrospect that the communist authorities viewed the concessions they had made and the agreements they had signed as merely a tactical ruse. They never abandoned the idea of using force. It was not long before they began to provoke conflicts which they hoped would escalate violence. These repeated efforts were unsuccessful.

On December 12, 1981, the Council of State held a session in the Belvedere in Warsaw which arrived at a decision to introduce a state of martial law in the whole country. This decision and a motion by the Military Council of National Salvation (WRON), a temporary unelected body, led to the implementation of military rule. It was enforced on December 13, but the authorities began detaining Solidarity activists and anticommunist oppositionists even before midnight of the thirteenth,

WRON was headed by Wojciech Jaruzelski, a party aparatchik of long standing, an agent of communist military intelligence and the man instrumental in pacifying the unrest on the Baltic coast in December of 1970.

The operation used about 70 000 military personnel, 30 000 functionaries of the MSW (Ministry of Internal Affairs i.e. the police and secret police), 1750 tanks, 1400 armored carriers, 500 combat vehicles, 9000 cars and a few squadrons of helicopters and transport planes. 25% of this force was concentrated in Warsaw and its vicinity.

Mobility within the country was limited by a curfew and the need to obtain a permit to travel. Foreign travel was canceled until further notice. Border crossings and civilian airports were closed. Only two government-run newspapers were published. Classes in schools and universities were suspended. Telephone connections were cut. Written correspondence was openly read and censored.

Solidarity responded to martial law with protests which were put down using riot police (ZOMO) and the army. Warski Shipyard in Szczecin was pacified on the night of December 14/15, the Lenin Steel Works in Cracow on the night of December 15/16, Gdansk Shipyard on December 16, the Lublin Truck Factory on the night of December 16 to 17, and the Katowice Steel Works on December 23. The Silesian coalmines held out the longest and had the highest casualties. On December 15 a ZOMO contingent was twice pushed out of the premises of the “Manifest Lipcowy” coalmine. After a few score police officers fired at the miners, wounding four, the third assault succeeded. At the “Wujek” mine on December 16, ZOMO operatives killed nine men. The mines that held out the longest were the “Ziemowit” mine (until December 22) and the “Piast” mine, where 1000 men stayed below from December 14 to 28, 1981. Two thousand workers were fired.

 In 2006, the IPN (the Institute of National Remembrance) estimated that 56 people were shot or beaten to death during strikes and demonstrations between December 13, 1981 and July 22, 1983. In turn, the Extraordinary Commission of the Sejm which investigated the activities of the Ministry of Internal Affairs has determined the number of documented cases to be no less than 91. It is likely that the total mortality rate is over 100 because around 90 cases of political murders committed before and after 1989 still remain open.

In this first week alone, the government imprisoned or interned about 5 000 people. Large numbers of people were summarily fired, which caused serious hardships. By December 24, an additional 4 000 people were prosecuted for leading strikes or participating in them and, usually, given long prison sentences. Among them were supporters and advisors of “Solidarity” as well as intellectuals connected with the movement and activists of the democratic opposition. Members of student organizations and creative associations who refused to conform were also targeted. The total number of internees held in 49 locations during martial law was approximately 10 000. This number included about 300 women. In the months and years that followed, enormous numbers of these internees were released, only to be forced to leave their homeland with “one-way passports”. Also, repressive measures, the lack of prospects and a desire for political freedom induced thousands of scientists, physicians, engineers and other highly-skilled professionals who were not in imminent danger of arrest to leave the country.

 

“Solidarity” Underground

The government aggressively spread propaganda intended to discredit “Solidarity”. It introduced harsh laws meant to scare people away. But, instead of being destroyed, “Solidarity” adapted and transitioned. It became a decentralized network of underground structures operating inside the industrial plants and forming connections between them, regionally and nation-wide

The first concern of all the activists of “Solidarity” Underground in the first months of martial law was the welfare of the regime’s victims. Activists collected information about those confined in internment centers, places of temporary custody and prisons as well as those who had been fired for “Solidarity” activism. Money and necessities for the victims or their families were collected and handed over. The Catholic Church and aid committees established under its patronage played a prominent part in these efforts.

Some forms of resistance were symbolic in nature. The official press and various public institutions answerable to the government were boycotted. Actors refused to appear on TV. On the thirteenth of every month candles were lit in the windows to commemorate the first evening of martial law, the start of open oppression. People expressed their opposition to the authorities by wearing small electrical resistors in their lapels. In some cities, people took evening walks during the TV news, which always contained a generous amount of propaganda discrediting “Solidarity”.

In time, the union formed a national body in the form of the “Solidarity” Temporary Coordinating Committee. Its purpose was to direct opposition activities nation-wide, coordinate various opposition initiatives, formulate a program for the movement and establish its goals.

“Solidarity” never identified with violence. It would have been a denial of the organization’s stated purpose. It would have run counter to the Catholic, Christian and democratic ethos of the movement. The example set by “Solidarity” spread anti-communist ideas throughout the countries of the Soviet Bloc and its strategies weakened their communist governments. The culmination of that was the Revolution of 1989 and the collapse of the Berlin Wall.


“Freedom and Solidarity”

Its Origins

The roots of this organization reach into Poland in the 1980s, when the “Solidarity” trade-union movement rose in opposition to the communist regime then in power. A a consequence of the introduction of martial law on December 13, 1981 and the brutal crackdown that followed, opposition activists, many of them “Solidarity” members, were interned or arrested and given long prison sentences and subjected to other forms of repression. As a result, many were forced to leave the country. In time, these communities abroad began to form support groups and organizations popularizing the ideas of Polish freedom and democracy.

“Freedom and Solidarity” unites these former opposition activists, internees and political prisoners residing in the USA. Its goals are to preserve the memory of that struggle and of its members’ unity in the face of historic challenges, to support the democratic process in Poland and to share with the upcoming generations their experiences of opposing an oppressive regime. In addition, it supports various “Polonia” initiatives and interacts with pro-democracy organizations world-wide.

Its Founding

On February 18, 2023, General Jozef Haller SWAP (Polish Army Veterans’ Association) Post # 111, a center operating for over 100 years in New Britain, CT, graciously lent its premises to a gathering of 11 former activists of “Solidarity” and the anti-communist opposition from Connecticut, Massachusetts, New Jersey and New York. They were: Marian Czarnecki, Robert Iwanicki, Kazimierz Kochanowicz, Janusz Kudelko, Grzegorz Michalski, Zbigniew Palamar, Kazimierz Szmigiel, Adam Urbanczyk, Zbigniew Wieczorek, Wieslaw Wierzbowski and Michal Wronski. All had been participants in the strikes of August 1980. All had been imprisoned under martial law. Most of them have been honored by the present Polish government with the Cross of Freedom and Solidarity and other high decorations.

Their purpose was to unite former “Solidarity” and anti-communist activists residing in the USA and to discuss the idea of a “Solidarity” monument. They chose “Freedom and Solidarity” as the name for their organization. The monument was discussed at subsequent meetings. At one of these meetings, Janusz Kudelko presented his design for the monument, and it was approved.

A Founding Committee was called into being which consisted of Zbigniew Wieczorek, Zbigniew Palamar, Krzysztof Sinkiewicz and Kazimierz Kochanowicz. Its task was to formulate the statute of the association and to organize the general meeting of the membership. The first General Meeting of “Freedom and Solidarity” took place on April 21, 2024 at St. Cyril and Methodius Parish Hall (215 Hill Street in Boonton, NJ). The meeting adopted the statute. In the election that followed, Zbigniew Wieczorek was voted in as president, Kazimierz Kochanowicz as secretary, and Zbigniew Palamar as treasurer.

In view of the current political and economic challenges both in the USA and in Europe, “Freedom and Solidarity” chose as its principal goals to inspire and motivate the public to support law and freedom by emphasizing the importance of unity and solidarity in the fight to preserve democratic values.

The “Solidarity” Monument

The idea and original initiative for the “Solidarity” monument comes from a member of “Freedom and Solidarity” -- Janusz Kudelko, a “Solidarity” activist at the former Bielsko-Biala Auto Works sentenced to prison for his activities. He is also the chief designer of the monument. He had approached many organizations and institutions with his idea for the monument, but up to then unsuccessfully.

In its beginning stage, the monument was dedicated solely to “Solidarity” activists. However, after meetings with other organizations, in particular with the Smolensk Disaster Commemoration Committee, it was proposed that the idea be expanded. As a result, the monument commemorates the years 1944-45, 1956, 1966, 1968, 1970, 1976 and 1980-81.

Next, the Monument Committee found a site. Marcin Cwierz, then Prior of the Pauline Fathers and Brothers, signed an agreement to have the monument erected in the Honor Section of the National Shrine of Our Lady of Czestochowa (Doylestown, PA). Tadeusz Antoniak and Jacek Szklarski signed on behalf of the Monument Committee. The Committee, as represented by Tadeusz Antoniak, Janusz Kudelko and Jacek Szklarski, contracted Kulinski Memorials to produce the monument. Janusz Kudelko proceeded with finalizing the details of his design and producing the technical documentation.

The Monument Committee, expanded through the addition of other “Polonia” organizations, began intense fund-raising. The first donation came from the Polish-Slavic Credit Union, which financed the down-payment to Kulinski Memorials. In turn, the Smolensk Disaster Commemoration Committee turned to the Polish National Foundation (PFN) and the Institute of National Remembrance (IPN) with a request for assistance in gaining strategic investors. Their efforts were successful. The PSFUK, the IPN and PFN all became strategic sponsors of the project. However, there were also smaller, but no less important, sponsors from the “Polonia” community – businesses, private individuals and whole families. Their generous donations covered many of the expenses. Credit for that fund-raising effort goes equally to members of the Smolensk Disaster Commemoration Committee and “Freedom and Solidarity”.

Groundwork in the National Shrine of Our Lady of Czestochowa began in the first days of July, 2024 and, by July 18, the monument was in place. It is a slab of black granite from India in the form of a series of steps. The steps are a timeline of the struggle for Polish independence: 1944-45, 1956, 1966, 1968, 1970, 1976 and 1980-81. A plaque on one side of the slab commemorates the murder of Father Jerzy Popieluszko and, by extension, other members of the clergy persecuted and killed during the communist regime in Poland. The other carries a quotation from Pope John Paul II’s address to the Polish Sejm. Work on these panels and the white eagle on the front of the slab, below the first step with the date “1945”, was begun in August. The monument is topped by the name “Solidarity” and a cross. Its final appearance, and, specifically, the steps with dates engraved on them, was the result of exhaustive discussion among many interested parties, including historians and eye-witnesses to the events.

The monument was unveiled on September 22, 2025 by the President of Poland, Mr. Andrzej Duda in the presence of anti-communist opposition and “Solidarity” activists.

 

“Freedom and Solidarity”