W minioną niedzielę 31 Sierpnia 2025r. pod Pomnikiem Bohaterów Walki o Niepodległość po 1945 roku oraz Solidarności odbyła się uroczystość z okazji Dnia Solidarności i Wolności, upamiętniająca 45. rocznicę wydarzeń Sierpnia '80. Spotkanie, które zgromadziło wielu przedstawicieli polskiej społeczności, poprowadziła Bożena Wieczorek w imieniu organizacji Freedom and Solidarity.
Nastąpiło przywitanie gości
Wśród gości była Pani Helena Knapczyk, naczelną prezes korpusu pomocniczego SWAP na Amerykę i Kanadę, a także kadeci z pułku Pułaskiego, z zastępcą komendanta Wacławem Wysoczyńskim. Uroczystość zaszczyciły również przedstawicielki Komitetu Obchodów Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej i Ludobójstwa Katyńskiego: Pani Aneta Antoniak, Pani Bogusława Huang, Prezes Komitetu Ochrony Pomnika Katyńskiego, oraz Pani Regina Klimczuk, członkini Zarządu.
Obecna była także delegacja Polskiej Szkoły im. św. Stanisława Kostki w Wallington, reprezentowana przez Panią Agnieszkę Kasprzak, dyrektor. Uroczystość zaszczyciła również Pani Grażyna Kalandyk-Mościcki, delegatka na 1. Krajowy Zjazd NSZZ Solidarność, internowana w grudniu 1981 r., oraz Pan dr Janusz Romański, Honorowy Prezes Stowarzyszenia Polskich Inżynierów i Techników Polonia Technica oraz Komendant Okręgu 10 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce (SWAP).
W imieniu Komitetu, Rodzin Radia Maryja i Klubów Gazety Polskiej - USA, przybyli: Jacek Szklarski, Piotr Stilger z Solidarności Stalowa Wola, Małgosia Bojko, Ela Bolesta, Adam Stępień z Solidarności Lublin, Wiesław Wierzbowski z Solidarności Szczytno, Tadek Walkowiak z Solidarności Wrocław, Marek Olejnik, Stanisław Śliwowski, Michał Wroński z Solidarności Lublin, Wiesław Czarnota, Jacek Kusiński, Robert Jelski, Bogdan Kowalski oraz Marek Pec.
Swoją obecność zaznaczyli także członkowie Freedom and Solidarity, w tym Grzegorz Michalski, Krzysztof Sinkiewicz, Kazimierz Szmigiel, Jerzy Śliwowski, Adam Stępień, Witold Demitrz, Anna Pałamar, Antoni Kuczyński oraz Pan Zbigniew Pałamar, członek zarządu, a także Pan Janusz Kudełko, pomysłodawca budowy pomnika.
Obecny był również Pan Adam Więckowski z Pensylwanii, były działacz antykomunistyczny, oraz Pan Marek Roszczyński, były działacz KPN.
Uroczystość przyciągnęła wielu zasłużonych członków społeczności, którzy swoją obecnością uczcili bohaterów tamtych czasów.
Po wspólnym odśpiewaniu hymnu polskiego "Mazurek Dąbrowskiego"
głos zabrał prezes Freedom and Solidarity, Zbigniew Wieczorek, który w krótkim wystąpieniu przedstawił informacje dotyczące sierpniowych wydarzeń.
Tekst wystąpienia prezesa Freedom and Solidarity
Drodzy Koledzy, Działacze Solidarności oraz Dostojni Goście
Stojąc dziś pod Pomnikiem Bohaterów Walki o Niepodległość po 1945 roku i Solidarności, oddajemy hołd nie tylko imionom zapisanym w historii, ale wszystkim, którzy wierzyli, że Polska może być wolna — nawet wtedy, gdy cały świat uznał ją za przegraną. Dzisiaj, 45 lat po Podpisaniu Porozumień Sierpniowych, przypominamy sobie chwilę, kiedy odwaga zwykłych ludzi zmieniła bieg historii.
31go sierpnia 1980 roku, w stoczni Gdańskiej, robotnicy podpisali porozumienie, które wydawało się niemożliwe. Władza komunistyczna, która przez dekady tłumiła każdy sprzeciw, przyznała prawo do niezależnych związków, do wolności słowa, do godności.
45 lat temu, 31go sierpnia 1980 r. strajkujący robotnicy Stoczni Gdańskiej podpisali z przedstawicielami komunistycznej władzy porozumienie kończące trwający od połowy sierpnia strajk. Podobne dokumenty na przełomie sierpnia i września 1980 r. podpisane zostały w Szczecinie (30 sierpnia), Jastrzębiu-Zdroju (3 września) i w Dąbrowie Górniczej (11 września). Zawarcie porozumień otworzyło drogę do powstania niezależnych od władzy związków zawodowych, władze zobowiązały się także do ograniczenia cenzury.
W czasach PRL była to znacząca zdobycz.
Do Sierpnia 1980 r. podobne przejawy niezależności były tępione przez władze, a osoby usiłujące korzystać z prawa do zrzeszania się i manifestowania poglądów innych niż uznane oficjalnie poddawane były represjom.
Jak pokazała historia, znaczenie sierpniowych strajków i porozumień je kończących okazało się daleko większe, niż mogli przypuszczać sygnatariusze i niż było to zapisane w tych dokumentach.
Chociaż na odzyskanie wolności Polska musiała czekać jeszcze niemal dekadę, przechodząc w tym czasie przez noc stanu wojennego, to ziarno swobód obywatelskich zasiane w Sierpniu 1980 r., podlane 15 miesiącami „karnawału Solidarności”, wykiełkowało w czerwcowych wyborach do Sejmu i Senatu 1989 r.
Wtedy to Polacy, mając wreszcie wybór, masowo opowiedzieli się za kandydatami wywodzącymi się z opozycji demokratycznej.
W 2005 r. Sejm „w celu upamiętnienia 25. rocznicy historycznego zrywu Polaków do wolności” uchwalił ustawę o ustanowieniu nowego święta: Dnia Solidarności i Wolności. Przypada ono 31go sierpnia - w rocznicę podpisania porozumienia w Gdańsku.
Pod dwoma projektami ustaw w tej sprawie podpisali się posłowie wszystkich klubów. Jak napisali wnioskodawcy w uzasadnieniach projektów, dzień ten ma przypominać wysiłek ludzi, którzy dawali świadectwo wierności idei Polski Niepodległej oraz być wyrazem hołdu dla osób, które przyczyniły się do powstania i zwycięstwa „Solidarności” oraz odbudowania suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej.
Przypomniano też o znaczeniu Porozumień dla historii Europy i świata - skutkiem polskiego Sierpnia było wyzwolenie Europy Środkowo-Wschodniej spod jarzma komunizmu oraz zburzenie pojałtańskiego podziału naszego kontynentu.
Ale pamiętajmy: Solidarność nie zrodziła się z niczego. Była kontynuacją walki żołnierzy niezłomnych, którzy po 1945 roku, mimo okupacji, nie przestawali wierzyć w niepodległą Rzeczpospolitą.
Była też dziełem was — działaczy Solidarności, którzy w Polsce podjęli trud budowy nowej wolnej Ojczyzny. Wspierani przez patriotyczną Polonię, która tutaj, w USA, stała się wsparciem dla tej idei.
Wasze listy, pieniądze, głosy w amerykańskich mediach, modlitwy w kościołach — wszystko to było tlenem dla polskiego ducha.
Gdy w Warszawie cisza była bronią, wy przypominaliście światu, że Polska żyje.
Dzisiaj, kiedy wolność wydaje się oczywista, ten pomnik przypomina: nie dostaliśmy jej za darmo.
Kosztowała krew, strajki, strach matki i żony czekającej pod więzieniem, robotnika z ulotką w reku CDN!”.
I kosztowała wierność działaczy Solidarności, którzy mimo represji, stanu wojennego i groźby więzienia nie przestali wierzyć, że Polska będzie wolna.
45 lat później pytamy siebie: co dzisiaj robimy dla tej wolności?
Czy pamiętamy, że Solidarność to nie tylko hasło z przeszłości, ale codzienna obietnica?
Obietnica, że nie będziemy milczeć przed niesprawiedliwością, że szanujemy różnice, że stawiamy na człowieka, a nie na system.
Bo jak mówił kardynał Wyszyński:
„Nie ma wolności bez wiary, a wiara bez wolności jest więzieniem”.
Niech żyje pamięć tych, którzy wierzyli, kiedy nikt nie wierzył.
Którzy wierzyli, że lepiej jest stać w strajku, niż klęczeć przed kłamstwem.
Niech żyje Polska, która nigdy nie poddała się z nadzieją na Wolność i Solidarność.
I niech żyje ta Solidarność — nie jako słowo w księgach, ale jako żywy duch, który łączy Polonię z Polakami i przeszłość z przyszłością.
Dziękuję.
Następnie modlitwę poprowadził ksiądz Zakonu Paulinów, który modlił się za tych z Solidarności, którzy walczyli o wolność Polski.
Po modlitwie delegacje złożyły kwiaty
- Kwiaty Złożyli Przedstawiciele Komitetu Katastrofy Smoleńskiej i Ludobójstwa Katyńskiego. Na czele z Panią Anetą Antoniak.
- Delegacja Polskiej Szkoły imienia św. Stanisława Kostki, którą reprezentowali Pani Agnieszka Kasprzak, Dyrektor i Maksymilian Bednarz, absolwent szkoły.
- Pani Grażyna Kalandyk-Mościcki delegatka na 1szy Krajowy zjazd NSZZ Solidarność, internowana w czasie stanu wojennego, razem z Danielem Jasiołek - Związek Harcerstwa Polskiego Świat.
- Wśród członków Freedom and Solidarity składających kwiaty, znaleźli się pani Anna Pałamar oraz pan Zbigniew Pałamar, którzy w dniu wydarzenia obchodzili uroczyście 50. rocznicę ślubu. Towarzyszył im również pan Janusz Kudełko.
- po oficjalnych delegacjach kwiaty składali i zapalali znicze pozostali uczestnicy uroczystości.
Po złożeniu kwiatów nastąpił czas na krótkie wypowiedzi o wpływie Sierpnia '80 na życie działaczy.
Głos zabrał pan Wiesław Wierzbowski, który mówił w imieniu Komitetu Katastrofy Smoleńskiej i Ludobójstwa Katyńskiego,
a następnie pan Grzegorz Michalski z Freedom and Solidarity.
Krótką wypowiedź miała także pani Helena Knapczyk,
a na koniec wysłuchano wystąpienia Jana Pawła II o solidarności, w którym papież w swoim przemówieniu z 1991 roku mówił, czym jest prawdziwa solidarność.
Uroczystość zakończyła się wspólnym zdjęciem uczestników oraz zaproszeniem na mszę św., którą odprawił Prowincjał Ojców Paulinów z okazji Dnia Solidarności i Wolności, dla uczczenia 45. rocznicy wydarzeń Sierpnia 1980.